Te maty to trzy naszyte na siebie różnej wielkości kwadraty, które w sumie tworzą osiem komór na smakołyki. Pies, żeby zdobyć ciastko, musi wjechać nosem pod materiał.
Maty można zrobić samodzielnie, najlepiej z wodoodpornego materiału, który mniej się brudzi, łatwo pierze i szybko schnie, albo kupić tu.
Moje maty uszyte są z materiałów w kolorach, które psy potrafią odróżniać (no może oprócz tego różu Nutki, ale nie mogłam się powstrzymać). Mata Plastra, z przyczyn oczywistych, jest większa od maty Nutki.
Psy karmione suchą karmą mogą spokojnie używać takiej maty zamiast miski. Dzięki temu czują, że zdobywają pokarm. Praca z matami to forma pracy węchowej, więc wzmacnia pewność siebie psów (co jest szczególnie korzystne dla psów nieśmiałych, lękowych lub psów po adopcji, które są jeszcze onieśmielone nowym otoczeniem) i stymuluje ich mózgi.
Moje psy uwielbiają te maty, jeszcze długo po wyjedzeniu całej ich zawartości nie mogą się z nimi rozstać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz